- autor: lzsczarnocin, 2016-04-07 22:25
-
Najbliższa niedziela zapowiada się emocjonująco. O godzinie 11:00 w Chrobrzu odbędą się derby pomiędzy LZS Czarnocin a Strzelcem Chroberz.
Strzelec Chroberz bardzo solidnie przygotowywał się do rundy wiosennej, np. odbywając dwutygodniowy obóz przygotowawczy, podczas którego zawodnicy trenowali codziennie. Rozegrali też kilka meczów sparingowych, w których Strzelec odniósł jedno zwycięstwo nad juniorami Nidy Pińczów, pozostałe kończąc wysokimi porażkami. Rundę rewanżową zespół trenera Seweryna Sosienia rozpoczął od przegranej na własnym stadionie z będącym wysoko GKS Kluczewsko 0:3. Obecnie drużyna z Chrobrza zamyka ligową tabelę z dorobkiem tylko 4 punktów. Jedyne jak do tej pory zwycięstwo odniósł z GTS Raków na jesieni gromiąc rywali aż 9:0.
Skład Strzelca w porównaniu do rundy jesiennej trochę się zmienił. Odeszło kilku zawodników, to z powodu kontuzji, to z powodów osobistych. W ich miejsce sprowadzono ciekawych graczy ale zdecydowanie na największą uwagę zasługuje angaż w Strzelcu Marcina Karpińskiego. Ten 34-letni obrońca najlepsze lata ma już za sobą, ale zawodnik z takim CV w takiej lidze na pewno może swoim doświadczeniem i umiejętnościami podnieść jej poziom. Wychowanek Nidy Pińczów w 2002 roku trafił na kilka lat do Hutnika Kraków, który wówczas grał w II lidze, choć, na boisku nie pojawił się nawet na minutę. Po spadku Hutnika do III ligi występował w nim przez 2,5 sezonu po czym przeniósł się do IV-ligowej wówczas Proszowianki Proszowice, z którą walczył o awans. W Proszowicach spędził pół roku, skąd trafił do Nidy, gdzie grał przez następne 6 lat, a w sezonie 2008/2009 zagrał w niej 18 meczów w nowej II lidze. Następnie próbował swych sił w Victorii Skalbmierz, która miała wówczas ciekawy skład i nieźle radziła sobie w klasie okręgowej. Jego ostatnim do tej pory klubem była w 2012 roku Piaskowianka Piaski. Duże nadzieje w Chrobrzu wiążą z 21-letnim pomocnikiem Pawłem Prucnalem. Ma on za sobą występy w zespołach juniorskich Korony Kielce oraz w III i IV lidze w barwach Nidy Pińczów. Jednak początek rundy ma w tej chwili z głowy z powodu kontuzji. Także 20-letni Maciej Mitręga jest szykowany do gry w pierwszym składzie. Przyszedł z juniorów Nidy Pińczów.
Niedzielna rywalizacja LZS Czarnocin ze Strzelcem zapowiada się nader ciekawie. Jest to mecz derbowy, a jak wiemy rządzą się one swoimi prawami. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że piłkarze Strzelca będą dodatkowo zmotywowani za pechową porażkę w pierwszym meczu 0:3, choć to drużyna z Chrobrza na boisku wygrała 3:1. Wynik został zweryfikowany jako walkower na korzyść klubu z Czarnocina z powodu występu nieuprawnionego do gry w tym meczu zawodnika. LZS po porażce na własnym stadionie z Bolminem też został podrażniony i jedzie do Chrobrza aby osiągnąć taki sam cel jak jego przeciwnik. Zapowiada się więc emocjonujące widowisko.