- autor: lzsczarnocin, 2010-04-01 11:06
-
Sezon 2009/2010 to już historia. Jakże miła, ponieważ zakończył się pierwszym w historii występów w Powiatowej Lidze Futsalu triumfem LZS Czarnocin w rozgrywkach ligowych. Równie dobry występ zaliczyli w mistrzostwach województwa w Busku Zdroju, gdzie zdobyli 4 miejsce; trochę gorzej poszło w Pucharze Ligi. W rozwinięciu podsumowanie sezonu LZS Czarnocin... Po ubiegłorocznym finale, pechowo przegranym w karnych, wiele sobie w tym sezonie obiecywano. Drużyna, która od kilku lat jest w czołówce, nigdy jeszcze nie wygrała żadnych rozgrywek piłkarskich na szczeblu powiatowym. Sezon halowy 2009/2010 miał być wreszcie tym, w którym LZS osiągnie coś znacznie więcej niż dotychczas. Celem był dublet, czyli mistrzostwo i puchar ligi.
Już od samego początku LZS dawał do świadomości, że bić się będzie o końcowe zwycięstwo. Najpierw remis z zawsze groźnym Lewartem Bejsce 3:3, a później cztery kolejne wygrane: prestiżowy mecz ze Złotym Teamem 4:3, Wisłą Opatowiec 4:1 oraz dwie kanonady z Dotykiem 10:6 i młodszymi juniorami Sparty Kazimierza Wielka 12:2. Świetną passę przerwał Gladiator Krzczonów zwyciężając 5:1. Był to najgorszy mecz LZS w sezonie i jedyna porażka w rundzie zasadniczej (i w ogóle w całym sezonie). Następnie przyszedł równie ciężki mecz z Mlek – Polem Kazimierza Wielka (3:3), wygrana walkowerem z Na Spokoju i remis z Szalonym Gangiem 7:7. Obserwatorzy z tego spotkania mówią, że był to wynik wypaczony przez sędziów, gdyż „Gangsterzy” zdobyli dwie bramki podarowane przez arbitrów: najpierw gol po karnym z „kapelusza”, następnie uznanie, że piłka, która była jeszcze w boisku przekroczyła linię bramkową. Jeszcze w trakcie spotkania doszło do mniej sportowego wydarzenia. Mianowicie po ostrym wślizgu i sfaulowaniu zawodnika LZS Łukasza Jajeśniaka, ten chcąc się zrewanżować odepchnął przeciwnika. To tylko bardziej pobudziło rywala i doszło do bójki na pięści, do której dołączyli się praktycznie wszyscy zawodnicy obu ekip. Obaj gracze zostali ukarani czerwonymi kartkami.
Równie dramatyczny przebieg miał kolejny mecz z juniorami starszymi kazimierskiej Sparty. Do samego końca trzymał w ogromnym napięciu. Jeszcze na 20 sekund przed końcem LZS przegrywał 2:3, by ostatecznie wygrać 4:3! Bramkę na wagę 3 punktów strzelił na 2 sekundy (!) przed końcem Rafał Różycki. Następnym rywalem był wielki Rafis Kazimierza Wielka rządny rewanżu za półfinał sprzed roku. Przy pełnych trybunach po bardzo dobrym meczu zwyciężył LZS 2:1 po bramkach Jajeśniaka. Bardzo dobre zawody zagrał wówczas także Krystian Szostak, który obronił rzut karny egzekwowany przez Mariusza Głąbickiego. Po tej wygranej było już pewne: LZS znów będzie walczył w fazie play-off. W ostatnim ligowym meczu tylko zremisował z Włostowianką Włostowice 5:5 i zdobył 3 punkty za walkower z Abstynentami. To wystarczyło na zajęcie pierwszego miejsca w lidze.
Bramki w lidze dla LZS Czarnocin zdobywali:
Rafał Dzierżak 14 bramek
Łukasz Jajeśniak 11 bramek
Rafał Różycki 11 bramek
Krystian Chrzan 8 bramek
Artur Sobecki 6 bramek
Kamil Sambur 2 bramki
Tomasz Młyńczak 1 bramka
Kamil Gorgoń 1 bramka
W fazie play-off los przydzielił podopiecznym Jacka Wojasa czwartego po rundzie zasadniczej Lewarta Bejsce. Pierwsza połowa była wyrównana. Pierwsi bramkę zdobyli gracze z Bejsc i to oni prowadzili do przerwy. Jednak w drugiej części Czarnocanie zagrali bardzo dobrze i zdobyli 3 bramki po trafieniach Łukasza Jajeśniaka, Rafała Dzierżaka i Łukasza Wróbla. Skończyło się 3:2 i było wiadome: LZS Czarnocin po raz drugi z rzędu zagra w wielkim finale Powiatowej Ligi Futsalu! Ich przeciwnikiem był… Szalony Gang, który pokonał Rafis 6:5. Szalony Gang po raz drugi albo LZS Czarnocin po raz pierwszy w swojej historii wygrałby Powiatową Ligę Futsalu. Szanse wydawałyby się być wyrównane. LZS do tej pory jeszcze nie wygrał żadnych rozgrywek piłkarskich na szczeblu powiatowym. Bywały już 2 i 3 miejsca w Kazimierskiej Lidze Powiatowej i Powiatowej Lidze Futsalu. Teraz był czas aby zająć w końcu miejsce pierwsze. Rządni odwetu za ostatnie spotkania z „Szalonymi” zespół z Czarnocina chciał za wszelką cenę osiągnąć wreszcie pierwszy poważniejszy sukces.
I stało się! LZS Czarnocin został nowym mistrzem Powiatowej Ligi Futsalu! W finale zwyciężył 5:3 i po raz pierwszy w historii zdobył tytuł najlepszej drużyny halowej w powiecie!!! Złotymi zgłoskami zapiszą się nazwiska Rafała Różyckiego, Rafała Sobolewskiego i Łukasza Jajeśniaka – to oni bowiem uszczęśliwili wielu kibiców, którzy tego wieczora zjawili się w hali Kazimierskiego Ośrodka Sportowego, i nie tylko ich.
PÓŁFINAŁY
LZS Czarnocin – Lewart Bejsce 3:2
Jajeśniak, Wróbel, Dzierżak – Szymon Magiera, Wojciech Słabosz
Szalony Gang – Rafis Kazimierza Wielka 6:5
MECZ O III MIESJCE
Rafis Kazimierza Wielka – Lewart Bejsce 5:1
Robert Prokop, Mateusz Bomba (2), Adam Zawrzykaj, Mariusz Głąbicki - Szymon Magiera.
FINAŁ
LZS Czarnocin – Szalony Gang 5:3
R. Różycki (2), Tomasz Młyńczak (2), Jajeśniak – Jakub Jach, Piotr Piotrowski (2)
Oni zdobyli mistrzostwo:
Bramkarze: Tomasz Chwalik, Krystian Szostak
Obrońcy: Kamil Sambur, Kamil Gorgoń, Paweł Różycki, Rafał Sobolewski
Pomocnicy: Artur Sobecki, Rafał Dzierżak, Tomasz Piotrowski, Łukasz Jajeśniak, Łukasz Wróbel, Tomasz Młyńczak, Sławomir Marzec, Krystian Chrzan, Rafał Różycki, Krzysztof Wróbel
Napastnicy: Kamil Cichy
Po świętowaniu długo wyczekiwanego sukcesu przyszedł czas no nowe wyzwanie. 14 marca 2010 roku LZS Czarnocin wyjechał do Buska Zdroju aby reprezentować powiat kazimierski w
V Mistrzostwach Województwa Świętokrzyskiego w Futsalu Drużyn Amatorskich.
Już w I kolejce debiutująca w tym gronie ekipa z Czarnocina pokonała zespół Osiedla Małogoszcz 4:2. W II kolejce uległ dwukrotnemu mistrzowi UniMaxowi Kielce 2:4, ale mimo tej przegranej awansował do półfinału, gdzie czekał już na nich Konstal Ćmińsk. Niestety w meczu o wejście do finału LZS doznał kolejnej porażki tym razem 0:2. W meczu o III miejsce rywalem był zespół ustępującego mistrza Elmaru Jędrzejów. Mimo wysokiej porażki 1:5 nie można mówić, że zajęcie 4, tak bardzo nielubianego przez sportowców miejsca jest porażką. Należy to uznać za duży sukces, gdyż LZS po pierwsze był debiutantem, po drugie miał po prostu do czynienia jednak z rywalami mocniejszymi. I tak zawodnikom z Czarnocina należą się wielkie brawa za podjętą walkę i emocje jakie dostarczyli kibicom podczas tych mistrzostw. W mistrzostwach zwyciężył zespół Zajazdu Panama Kaszowicz z Buska Zdroju, który pokonał Konstal 3:2.
Po występach wojewódzkich czas było powrócić na „lokalne śmieci” aby zdobyć kolejne trofeum: Puchar Ligi. W I rundzie Pucharu Ligi LZS gładko uporał się z drugoligowymi Bramkostrzelnymi 9:3.
W kolejnej rundzie rywalem został zespół młodszych juniorów kazimierskiej Sparty. Przypomnijmy, że jeszcze w lidze LZS rozgromił juniorów aż 12:2, a więc kolejna przeszkoda powinna być ominięta. Nic jednak bardziej mylnego. Gracze z Czarnocina zagrali jedno ze słabszych spotkań dość sensacyjnie przegrywając 3:4 i odpadając z dalszych rozgrywek.