- autor: lzsczarnocin, 2010-05-01 00:00
-
Dziś jest 1 maja - święto pracy, ale i osobiste święto jednego z graczy LZS - swoje 37 urodziny obchodzi najbardziej doświadczony gracz LZS Czarnocin – Artur Sobecki.
Z tej okazji Drogiemu Jubilatowi składamy życzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności, powodzenia i zadowolenia oraz dalszych sukcesów w grze i życiu osobistym...
Artur Sobecki urodził się 1 maja 1973 roku. Jest wychowankiem Sparty Kazimierza Wielka, w której grał do połowy lat 90. Następnie przeniósł do lokalnego rywala Victorii Skalbmierz. Zadebiutował w niej w roku 1995, w klasie okręgowej. Wówczas występował przeciwko swojemu macierzystemu klubowi. W pierwszym swoim sezonie w Skalbmierzu zajął z drużyną 13 miejsce w stawce 14 zespołowej i o punkt utrzymał się na tym poziomie przed Górnikiem Miedzianka. W następnym również walczyli o utrzymanie, i znów szczęście dopisało: mimo zajęcia 13 ostatniego miejsca z dorobkiem 14 pkt., nie doszło do degradacji z powodu wycofania się z rozgrywek Partyzanta Wodzisław i Czarnovii/Błękitnych II Kielce. Spadek do klasy A nastąpił w sezonie 1999/2000 z dorobkiem zaledwie 8 punktów (16 miejsce; przedostatnia Unia Sędziszów – 24).
Już w tedy Artur był ważnym graczem skalbmierskiego teamu.
Mimo ciągłej gry w Victorii, mieszkający w niedalekim Bieglowie zawodnik dostał ofertę gry dla LZS Czarnocin. Został sprowadzony przez Piotra Szlęka i Dariusza Dratwę - kolegów z czasów nauki w szkole średniej w Skalbmierzu. Skorzystał z niej i zadebiutował w wieku zaledwie 16 lat, w 1989 roku. Od razu stał się ważną postacią w ekipie, bez którego dzisiejszy skład LZS trudno sobie wyobrazić; to od niego rozpoczyna się ustalanie wyjściowej jedenastki. Bywały historie, że w tym samym czasie miał grać dla Victorii w lidze zawodowej – on wolał jednak przyjechać do Czarnocina i występować dla tutejszego zespołu w lidze powiatowej. Karierę zakończył w roku 2005, ale tylko teoretycznie. Nie gra już dla Victorii, a tyko dla LZS Czarnocin.